13 zachowań, które blokują sukces i jak wznieść się ponad nie
Istnieje 13 zachowań, które ograniczają twoją zdolność do osiągania wyników, do których jesteś zdolny, a co ważniejsze, te zachowania ograniczają szczęście dostępne dla ciebie w codziennym życiu.
Stres, napięcie, dezorientacja, opór, frustracja, przeciążenie, wypalenie, defetyzm, negatywne nastawienie i poczucie porażki to skutki utknięcia w cyklu tych powszechnych i ograniczających zachowań.
Skorzystaj z 13 poniższych punktów, aby sprawdzić siebie, obudzić się i szczerze zobaczyć, czy nie odgrywasz tych ograniczających zachowań w swoim życiu.
A jeśli odkryjesz, że jeden lub więcej z nich dotyczy ciebie, zachęcam cię, abyś uczynił dzisiejszy dzień pierwszym dniem nowego rozdziału w swoim życiu!
Jesteś tutaj, aby zatriumfować nad takimi ograniczeniami. Jesteś tutaj, aby realizować swoje cele i aspiracje. Jesteś tutaj, aby wnosić wkład w swoje relacje, w swoją karierę / powołanie, w swojej społeczności.
Nie powstrzymuj się już dłużej! Zobacz swoje ograniczenia, zaakceptuj je, a następnie z mocą zdecyduj już teraz, aby zacząć stosować praktyczne kroki, aby je przezwyciężyć…
1 Przestań mówić „tak” wszystkim i wszystkiemu
Jeśli mówisz „tak” wszystkim i wszystkiemu z przyzwyczajenia, nie pozostawiasz miejsca, czasu ani energii, aby skierować się na to, czego najbardziej pragniesz.
Większość ludzi, którzy na wszystko mówią „tak”, choć w głębi duszy woleliby powiedzieć „nie”, robi to zwykle z powodu jednej z trzech rzeczy:
- Po pierwsze, nawet nie zdają sobie sprawy, że to robią. Nie żyją świadomie, nie mają świadomości i działają na autopilocie. Wiedzą, że nie kochają swojego życia i nie doświadczają rezultatów, jakich by sobie życzyli, ale nie powiązali tego nawyku zgadzania się wszystkim/wszystkim na własny koszt z faktem, że nie mają takiego życia naprawdę chcieć.
- Po drugie, wiedzą, że to robią, i po prostu nie mogą się powstrzymać z powodu tego, jak niezręcznie czuje się, gdy odmawia. Utożsamiają mówienie „tak” z byciem dobrym człowiekiem, byciem miłą osobą, uszczęśliwianiem innych i utrzymywaniem pokoju. Nie wiedzą, jak odmawiać innym w sposób, który pozwala im szanować drugą osobę i szanować siebie.
- Po trzecie, wiedzą, że to robią i lubią to, bo to sprawia, że czują się potrzebni i dają poczucie przynależności – nawet jeśli powiedzenie „tak” wyczerpuje ich, nie pasuje do tego, co naprawdę chcą robić i nie t pozwolić im prowadzić takie życie osobiste i zawodowe, jakiego naprawdę chcą dla siebie.
Czy żyjesz dla siebie, czy dla innych? Pod koniec dnia, kiedy zgodziłeś się na wszystkie prośby i zaspokoiłeś potrzeby tego, kto cię o to poprosił, co ci to pozostawia?
Możesz mieć przelotne poczucie walidacji, czuć się wartościowym i potrzebnym. Być może uniknąłeś niezręcznych 30 sekund rozmowy, wybierając domyślnie tak. Są to jednak niewielkie, powierzchowne i bezsensowne korzyści w porównaniu z tym, co jest dostępne na głębszym poziomie pod względem osobistego rozwoju i sukcesu zawodowego, jeśli zaczniesz dopasowywać swoje odpowiedzi „tak” i „nie” do tego, co jest naprawdę ważne. Ty.
Masz tylko tyle energii fizycznej, emocjonalnej i psychicznej, aby dawać światu każdego dnia. Doba ma tylko tyle godzin. Zostań strażnikiem swojego czasu i energii. Musisz nauczyć się kierować swoją energię na cel, jeśli chcesz uzyskać maksymalne wyniki. A przez „maksymalne rezultaty” rozumiem wewnętrzny spokój, poczucie osobistej siły, poczucie psychicznej i emocjonalnej wolności, szczęścia, radości, zdrowia, dobrego samopoczucia, dobrze prosperujących związków, a także bardziej znane formy rezultatów i „sukcesu”. „, takich jak bogata i satysfakcjonująca kariera/biznes.
Dawaj z siebie tam, gdzie czujesz się prowadzony do wniesienia wkładu. Daj siebie tam, gdzie intuicyjnie wiesz, że najlepiej. A potem praktykuj sztukę mówienia „nie” z miłością i współczuciem wszystkiemu, co zboczy cię z kursu i oddali od twoich prawdziwych potrzeb i celów/marzeń.
Kiedy zrozumiesz, dlaczego mówisz „tak” wszystkiemu i wszystkiemu, możesz zrobić pierwszy krok do odzyskania mocy, by zmienić sytuację – ponieważ świadomość jest składnikiem nr 1 do transformacji. Mając świadomość tego, dlaczego robisz to, co robisz, możesz zacząć dokonywać nowych świadomych wyborów.
2 Przestań być w trybie reakcji
Istnieją dwa sposoby działania w życiu codziennym i dotyczy to zarówno życia osobistego, jak i zawodowego. Dwa tryby są proaktywne i reaktywne.
Wielu ludzi żyje z wizją w głowach tego, jak mogłoby wyglądać ich życie, czego najbardziej pragną, a potem nie zachowują się zgodnie z tą wizją, aby ją stworzyć.
Wizja jest bezużyteczna bez ciebie, aby wprowadzić ją w rzeczywistość. Aby to zrobić, potrzebny jest właściwy paradygmat, ale wymaga to również właściwego działania.
Życie jest niezwykle pracowite dla nas wszystkich. Mamy rzeczy, które chcemy tworzyć, osiągać, być i robić. Są też rzeczy, które pojawiają się nieoczekiwanie i nieustannie pojawiają się na naszej drodze każdego dnia, przykuwając naszą uwagę – dzwoni telefon, dzieci czegoś potrzebują, e-maile zalewają skrzynkę odbiorczą, klient zadaje nowe pytania, przyjaciel chce, abyś mu pomógł coś, samochód się psuje…
Problemy pojawiają się, gdy żyjesz głównie w trybie reakcyjnym. Twoja wizja w głowie w żaden sposób nie przekłada się na twoją codzienną rutynę i to, jak zarządzasz swoją energią i czasem. Nazywa się cię strażakiem, który skupia swoją uwagę na tym, co woła cię najgłośniej, od jednej rzeczy do drugiej, od jednego telefonu do drugiego, od jednego e-maila do drugiego, od jednego kryzysu do drugiego. Nieustannie jesteś na wezwanie tego, co dzieje się wokół ciebie.
Są chwile, kiedy jest w 100% właściwe, dobre i korzystne dla ciebie, aby być w trybie reakcyjnym, zarówno w pracy, jak iw domu. Jeśli jednak będziesz stale tkwić w tym trybie, nigdy nie osiągniesz tego, czego najbardziej pragniesz. Musisz się uczyć:
- jak działać w trybie proaktywnym
- kiedy działać w odpowiedzi na nadchodzącą sytuację/wyzwalacz/okazję (poprzez ustalanie priorytetów z perspektywy całościowej)
- kiedy opóźnić reakcję i skupić się na zadaniu, oraz
- JAK ZARZĄDZAĆ SWOIM CZASEM I ENERGIĄ każdego dnia.
Jeśli masz skłonność do bycia popychanym przez to, co dzieje się wokół ciebie, i nigdy nie znajdujesz czasu na robienie tego, co zamierzałeś zrobić, oto mantra, aby zacząć każdy dzień…
3 Przestań działać w czerni i bieli
Życie nie jest czarno-białe, choć większość ludzi by tak chciała.
Czerń i biel sprawiają wrażenie, jakbyś wiedział, na czym stoisz, i daje poczucie pewności. A ludzie pragną pewności. Sprawia, że czują się pewni siebie, pewni siebie, bezpieczni i dążą do celu.
Rzeczywistość jest taka, że życie nie jest takie, a zamiast tego istnieją tylko różne stopnie szarości!
Ludzie, którzy rozumieją szarość życia, potrafią być bardziej otwarci, otwarci i świadomi tego, jak żyją osobiście i jak działają zawodowo. To znaczy:
- Są otwartymi drzwiami dla możliwości (ponieważ dostrzegają rzeczy, które żyją w szarej strefie, których inni by nie zauważyli, gdy ich oczy i uszy dostroją się tylko do czarno-białej pewności),
- Są magnetyczni dla innych (świetnie nadają się do budowania relacji), ponieważ są elastyczni, elastyczni i mają dynamiczną energię
- Są bardziej zwinni w osiąganiu sukcesu osobistego i zawodowego w krótszym czasie i przy mniejszym zużyciu energii. Dlaczego tak jest w przypadku „Szarych ludzi”, a nie „Czarno-białych ludzi”?
Cóż, ludzie działający w czerni i bieli lubią trzymać się tego, w co wierzą i co robią, i trzymają się tego. Ignorują wskaźniki, które nie pasują do ich preferowanego czarno-białego obrazu rzeczywistości. Nie są zwinni. Pozostają na ścieżce i trzymają się broni, nawet jeśli niekoniecznie działa.
Robią to, ponieważ jest to znajome, to, co uznali za najlepsze i nie podoba im się szara strefa, która pojawia się, gdy zastanawiają się, jakie inne opcje są dostępne.
I co najważniejsze, ludzie uzależnieni od działania w czerni i bieli opierają się zmianom. Zmiana oznacza niepewność i szarą strefę, której się boją. Ale jeśli jedno jest pewne w naszym świecie… zmiana jest stała i jest jedną z niewielu rzeczy, na których można polegać!
Wprowadzanie czarno-białej perspektywy do swojego życia powstrzymuje cię pod każdym względem, ale możesz się tego wyszkolić. Musisz być chętny i zaangażowany, ale jest to całkowicie dostępne dla transformacji (mówił były czarno-biały guru!).
Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, że każdy strach, niepokój, nerwowość lub niepewność, które odczuwasz, rozważając wkroczenie w szarą strefę (gdzie nie ma jasnych odpowiedzi), jest całkowicie normalny i stanowi część procesu wchodzenia na niepewne terytorium. Gdybyś tego nie wiedział, miałbyś pokusę, by za wszelką cenę trzymać się tego, co wiesz, ponieważ możesz błędnie odczytać swoje uczucia strachu jako „złe”. W rzeczywistości każdy, kto uczy się żyć w szarej strefie życia, wie, że czasami może to być niewygodne, ale warto, gdy zdasz sobie sprawę, że…
4 Przestań robić to, co wiesz, że nie jest dla ciebie dobre
Wiesz, że są rzeczy, które robisz, które cię podnoszą na duchu, sprawiają, że czujesz się świetnie, pomagają osiągnąć sukces i uzupełniają twoją wizję zdrowego, szczęśliwego życia.
Wiesz również, jakie rzeczy robisz, które sprawiają, że czujesz się źle, które cię nie podnoszą na duchu, które nie są dobre dla twojego zdrowia, które prowadzą do negatywnych skutków osobistych lub zawodowych. Są to rzeczy, które, gdybyś się im bliżej przyjrzał, byłyby definitywną strefą „niedopuszczalną” dla życia, do którego naprawdę jesteś zdolny!
Nie potrzebujesz żadnego trenera, aby ci powiedział, czym one są – wiesz… nie zaprzeczaj!
Więc po prostu przestań robić rzeczy, o których wiesz, że nie są dla ciebie dobre!
Weź swoją wiedzę, wszystko, czego nauczyłeś się w życiu i przeczytałeś w samopomocy… i przećwicz to. Transformacja zachodzi w praktyce. Działaj zgodnie z tym, co wiesz, że zaprowadzi cię do życia, którego pragniesz.
Twoje wybory każdego dnia tworzą twoje wyniki. Twoje życie to ciąg chwil, w których możesz zignorować to, co wiesz, że jest dla ciebie dobre i ponieść konsekwencje (a w końcu ludzie nie będą już chcieli słuchać twojej smutnej historii, bo sam się tam wziąłeś z własnej woli) lub możesz robić to, co wiesz, że jest dla ciebie najlepsze i czerpać z tego korzyści.
Musisz być świadomy! Świadomość to po prostu świadomość. To stawanie się obecnym w twoim życiu osobistym i zawodowym tego, co mówisz, co robisz, jak się zachowujesz i dokonywanie wyborów chwila po chwili, które dopasowują się do życia, którego pragniesz, do osoby, którą wiesz, że możesz być.
Następnym razem, gdy będziesz chciał wybuchnąć negatywną reakcją na kogoś, kto cię zdenerwował… oddychaj, wprowadź świadomość i dokonaj wyboru, który ci służy.
Następnym razem, gdy będziesz chciał zjeść każdą tabliczkę czekolady w zasięgu wzroku, ponieważ nie poczułeś tego, czego chciałeś w związku lub doświadczeniu… oddychaj, przywróć świadomość i dokonaj wyboru, który ci służy.
Następnym razem, gdy będziesz chciał uciec i ukryć się przed okazją, która wywołuje strach… oddychaj, wprowadź świadomość i dokonaj wyboru, który ci służy.
Nie umniejszam wyzwań, przed którymi stoisz, ani trudności w przełamywaniu nawyków, które masz, ponieważ wszyscy do pewnego stopnia doświadczamy tych rzeczy w życiu.
Ale nie chcę ci dogadzać, traktując cię jak ofiarę samego siebie i sprawiając, że czujesz się mały, wskazując, że ta zmiana jest większym wyzwaniem niż a) świadomość, b) wybory i c) ciągła praktyka.
Za każdym razem, gdy się potkniesz, podnieś się i ćwicz ponownie, i ponownie, i ponownie. To jest podstawa wszelkich trwałych zmian. Jesteś większy i bardziej zdolny niż jakikolwiek nawyk lub wyzwanie, przed którym stoisz!
5 Przestań myśleć, że powinieneś być w stanie zrobić wszystko
Współczesny świat zbyt długo sprzedawał historię o supermanie i superkobiecie, gdzie ludzie próbują być wszystkim i robić wszystko kosztem swojego fizycznego, psychicznego lub emocjonalnego dobrostanu. Nie jesteś supermanem ani superwomanem. Jesteś człowiekiem.
Masz tylko tyle energii do wydania na tym świecie każdego dnia. Możesz zrobić bardzo potężne rzeczy z tą energią, jeśli jesteś tego świadomy. Musisz naprawdę zdać sobie sprawę z tego, co chcesz z tym zrobić i do czego jesteś zdolny, i zrezygnować z potrzeby wydawania się niezwyciężonym.
Życie w zgodzie ze swoimi wrodzonymi ludzkimi zdolnościami nie jest słabością.
Nikt nie przypnie ci odznaki na piersi za bieganie w łachmanach, prawda?
Nikt nie przyjdzie i cię nie uratuje, jeśli zapracujesz się na ziemię, aby utrzymać wizerunek (dla siebie lub dla innych) niezłomnego, niepokonanego lub „doskonałego”.
Doskonałość to utrwalony mit. To nie istnieje.
Zrób swojej duszy przysługę i przestań starać się być wszystkim i rób to wszystko kosztem życia, które naprawdę chcesz przeżyć. Słuchaj, czego potrzebuje Twój organizm i odżywiaj go. Posłuchaj, co podpowiada Ci intuicja i działaj zgodnie z nią.
6 Przestań powstrzymywać się od możliwości
Strach. Samosabotaż. Znalezienie powodów, by nie chwytać okazji. Unikanie przechodzenia do następnego etapu ewolucji. Jest to zaskakująco powszechne.
Znajdujemy pocieszenie w tym, co wiemy. Lubimy tę strefę znajomości. Wyzwanie polega na tym, że wizja życia, które jest dla Ciebie możliwe, oraz Twoje cele/marzenia osobiste i zawodowe – nie istnieją w Twojej strefie komfortu. Oni są poza tym. Istnieją na niepewnym terytorium.
Zawodowo możesz dążyć do określonego celu. Możesz osobiście pragnąć mieć określony związek. Możesz marzyć o tym, aby Twój produkt/usługa trafiła na rynek. Możesz sobie wyobrazić bycie liderem w swojej dziedzinie. Możesz zobaczyć siebie szczuplejszego, zdrowszego, sprawniejszego, silniejszego. Ale możesz też, w tym samym czasie, tkwić w strachu:
Strach przed czym?
- Strach przed odpuszczeniem tego, co wiesz
- Strach przed wyjściem, aby stworzyć to, czego pragniesz, nie wiedząc dokładnie, jak to zrobić
- Strach przed porażką
- Strach przed wymaganiem zbyt wiele od siebie, życia lub innych
- Strach przed tym, o co zostaniesz poproszony, gdy się tam postawisz
- Strach, że wysiłek, jaki może to wymagać, przeważy nad korzyściami
…i w wyniku tego strachu świadomie lub nieświadomie sabotujesz siebie, ignorując, unikając, opóźniając lub bezpośrednio utrudniając możliwości, które mogłyby wywołać taką zmianę.
Jeśli nie masz świadomości siebie (tj. nie żyjesz świadomie), wtedy twój umysł będzie tobą rządził. Jeśli twój umysł cię posiada, wtedy kieruje tobą twój strach. To powstrzyma cię przed chwytaniem okazji, sięganiem poza to, co obecnie wiesz i robisz, przed tworzeniem następnego poziomu, do którego jesteś zdolny.
Musisz odwrócić sytuację i zacząć panować nad swoim umysłem i używać go na swoją korzyść. Robisz to, wprowadzając świadomość i obecność do swojego codziennego życia. Zaczynasz obserwować swoje myśli, zaczynasz być świadkiem swoich uczuć i zauważasz, jak wpływają one na twoje wybory. Zaczynasz zauważać swój proces podejmowania decyzji i uzasadnienie. Kiedy już zrozumiesz, w jaki sposób działasz, możesz dokonywać lepszych wyborów za pomocą nowych narzędzi i zacząć ćwiczyć swoją odwagę, aby wyjść poza strefę komfortu, chwytając nadarzające się okazje.
Nadal możesz odczuwać strach, gdy robisz krok do przodu, ale jest to całkowicie normalna reakcja na wkroczenie na niepewne terytorium. A strach niekoniecznie znika, dopóki dosłownie nie stworzysz swojej wizji, a potem zdasz sobie sprawę, że strach tak naprawdę nie miał podstaw. To był bezzębny tygrys żerujący na twoim umyśle i nic więcej.
7 Przestań poświęcać swoje rytuały bez dobrego powodu
Rytuały to rzeczy, które robisz, które cię podnoszą. Są kotwicami w twoim codziennym życiu, które utrzymują cię w skupieniu i uziemieniu, sprawiają, że czujesz się lepiej i wnoszą więcej spokoju, zdrowia i szczęścia do twojego życia.
Ich efekt polega na tym, że czujesz się bardziej związany z tym, co jest prawdziwe i wartościowe w twoim życiu, jesteś bardziej wdzięczny i jesteś w stanie łatwiej utrzymać swoją obecność i świadomość w obliczu życiowych wyzwań.
Rytuały dają ci wewnętrzny spokój, poczucie wolności i mocy, które wpływają na twój sukces w „zewnętrznym” świecie.
Rytuały to takie rzeczy, jak ćwiczenia, przebywanie na łonie natury, wartościowy czas z bliskimi, medytacja, afirmacje, modlitwa, działania związane z dobrym samopoczuciem i zdrowiem, ćwiczenia, czas „wyłączony” (np. brak pracy, brak myślenia o pracy, brak planowania pracy, nic związane z pracą, obowiązkami, zobowiązaniami lub problemami!).
Kiedy widzę ludzi, którzy doświadczają trudności w życiu, a brak równowagi ich utknął, w 75% przypadków nie mają żadnych rytuałów dobrego samopoczucia (nigdy ich nie mieli lub mieli, ale przestali je praktykować).
Oto fascynująca rzecz… rytuały nie są praktyką na złe czasy, kiedy chcesz wyciągnąć się z trudnej sytuacji w swoim życiu. Rytuały są na każdy dzień, w dobrych i złych czasach.
Rytuały są narzędziem pomagającym wyjść z rutyny, ale są też powodem, dla którego nie wpadasz w rutynę! To one cię podtrzymują.
Oto jeszcze bardziej fascynująca i powszechna rzecz, którą widzę… ludzie praktykują rytuały, aby przywrócić swoje życie na właściwe tory, a kiedy czują się świetnie i wszystko idzie dobrze, przestają praktykować swoje rytuały i efekt płynięcia… stopniowo w ciągu dni lub być może tygodnie zaczną zauważać negatywny wpływ.
Wymagania życia oznaczają, że od czasu do czasu musisz się naginać, dostosowując to, co i kiedy robisz, ale nigdy nie wpadaj w nawyk całkowitego poświęcania rytuałów dobrego samopoczucia. Bez dobrego samopoczucia całkowicie utkniesz! Dowiedz się, jak stworzyć równowagę w swoim życiu, abyś rozwijał się od wewnątrz, a zauważysz, o ile większą kontrolę nad swoim życiem czujesz w rezultacie.
8 Przestań się bić
To, co dzieje się w twoim umyśle, jest pod twoją kontrolą (co do tego, jak tym zarządzasz, kierujesz i zmieniasz).
Przez całe życie będziesz miał wystarczająco dużo wyzwań i bodźców z zewnątrz, których nie będziesz musiał do tego dodawać, tworząc własne wewnętrzne problemy poprzez negatywne przekonania, negatywną rozmowę z samym sobą lub bijąc się, gdy sprawy nie idą tak jak chcesz.
Jeśli chcesz rozwijać się osobiście i zawodowo oraz chcesz zdrowych relacji, zacznij traktować siebie tak, jakbyś traktował kogoś, kogo bardzo kochasz.
Jak możesz oczekiwać, że wzniesiesz się wysoko w tym życiu, jeśli twoja wewnętrzna rozmowa jest septyczna?
Twój świat zewnętrzny jest odbiciem twojego wewnętrznego paradygmatu.
Sukces to praca od wewnątrz!
Więc karm swój umysł wiadomościami, które są specjalnie zaprojektowane, aby cię wznieść. W rezultacie wpłynie to na twój stan psychiczny, stan emocjonalny, a także stan fizyczny.
9 Przestań iść naprzód bez ponownej oceny
Czasami pragnienie „sukcesu” jest tak silne, że ludzie skupiają się na efekcie końcowym z taką precyzją, że blokują wszystko inne.
Posuwanie się do przodu z pociskiem przypominającym skupienie się na celu oznacza, że wnosisz ogromną precyzję do tego, co robisz, i oznacza to, że dążysz do celu, dając z siebie wszystko. To może prowadzić do sukcesu!
JEDNAK oznacza to również, że możesz nie poświęcać czasu na zatrzymanie się i ponowną ocenę, czy cel jest nadal aktualny, czy „słupki z bramkami się zmieniły”, czy rynek się zmienił lub czy należy wziąć pod uwagę nowe czynniki/ludzi .
Każda ścieżka, którą idziemy, wygląda „właściwie” w chwili, gdy zaczynamy ją kroczyć, ale w naszym dynamicznym i ciągle zmieniającym się świecie, zarówno osobistym, jak i zawodowym, musimy zdać sobie sprawę, że życie jest ciągłym procesem ewolucji.
Musimy brać pod uwagę to, co dzieje się wokół nas, gdy kroczymy naszą ścieżką życia, dostosowując nasz kierunek i cele, jeśli to konieczne, aby pasowały do środowiska, w którym działamy.
Czasami może nawet wymagać zatrzymania i ponownej oceny tego, czego naprawdę chcemy. Na przykład, jeśli zależy ci na związku, karierze lub biznesie i dajesz z siebie wszystko bez zatrzymywania się na „ kontrolę zdrowia „, „kontrolę zdrowia psychicznego” lub zastanawianie się, jak to pasuje do twojego ewoluującego życia/wizji, możesz obudzić się pewnego dnia po wiele lat na tej ścieżce, aby nagle zdać sobie sprawę… to, czego chciałeś tyle lat temu, nie jest już istotne ani satysfakcjonujące!
Nie ma nic złego w ponownej ocenie i ocenie, czy Twój obecny kierunek Ci służy. Czasami ludzie boją się przestać i to zrobić, na wypadek gdyby odpowiedź brzmiała „nie”. Obawiają się, że nie wiedzą, co dalej zrobić, jeśli stwierdzą niewspółosiowość.
Rozwój zaczyna się od zadawania właściwych pytań i bycia otwartym na odpowiedzi, nawet jeśli prowadzi to do tymczasowego okresu dyskomfortu i przystosowania się.
Jasność jest zawsze lepsza niż ignorancja. Naprawdę, ignorancja nie zawsze jest błogosławieństwem!
10 Przestań mówić o tym, co nie działa
Bardzo łatwo jest skupić się na problemie z zamiarem jego rozwiązania, ale zamiast tego kończy się to niekończącym się cyklem rozmów o problemie.
Nie da się rozwiązać problemu skupiając się na nim. Nie da się rozwiązać problemu, rozmawiając o nim w kółko.
Możesz rozwiązać problem tylko poprzez jego ocenę, zrozumienie i wniesienie do niego innego myślenia, energii i intencji niż to, które go stworzyło.
Musisz przynieść rozwiązanie oczu.
Rozmawiaj o problemie na wszelkie sposoby, ale tylko z dwóch powodów… po pierwsze, aby zobaczyć, czego możesz się z niego nauczyć, a po drugie, aby znaleźć rozwiązanie.
Widziałem, jak ludzie uzależniają się od swoich problemów, gdzie nawyk sprawia, że powtarzają tę samą „rozmowę problemową” i opierają się skupieniu uwagi na rozwiązaniu.
Jest to nieświadome i nawykowe zachowanie, które utrzymuje cię w nastawieniu ofiary.
Można to bardzo skutecznie i szybko rozwiązać dzięki wsparciu, aby zmienić sposób myślenia na zwycięzcę. Nie jest to trudna zmiana, ale całkowicie konieczna, jeśli nie chcesz żyć pośród i przywiązywać się do rzeczy w swoim życiu, które ci nie służą.
11 Przestań zamieniać dobre samopoczucie na sukces
Zbyt wielu ludzi zostało uwarunkowanych, by wierzyć w niebezpieczne kłamstwo, że musimy dokonywać wyboru między dobrem a sukcesem.
Odgrywa się to w życiu na różne sposoby, na przykład ludzie odczuwają potrzebę dokonania wyboru między karierą a rodziną, między sukcesem a równowagą, między spełnianiem marzeń a wypełnianiem zobowiązań, i tak dalej.
Nie ma potrzeby żyć w złudzeniu, że nie można mieć wewnętrznego spokoju, wewnętrznej wolności, dobrego samopoczucia i sukcesu w życiu osobistym i zawodowym.
Na przykład sukces w pracy nie musi odbywać się kosztem zdrowia ani przebywania z ludźmi, których kochasz.
Nawyki sprawiają, że ludzie utknęli w określonych godzinach pracy, spędzaniu przestojów w określony sposób, w porzucaniu rytuałów i praktyk związanych z dobrym samopoczuciem oraz w przekonywaniu samych siebie, że wszystko to jest konieczne, aby „iść naprzód, osiągać sukcesy i prosperować”.
Iluzją jest wierzyć, że to jedyny sposób na osiągnięcie tego, czego pragniesz. To nie jest takie.
Wszystko jest perspektywą, wszystko jest wyborem.
Jeśli jesteś gotów zakwestionować swoje uzasadnienie dotyczące tego, jak żyjesz, odkryjesz, że jest o wiele więcej miejsca na zmianę w twoim doświadczeniu, niż mógłbyś zdawać sobie sprawę.
Na przykład możesz przyznać, że nie musisz rezygnować z dobrego samopoczucia, [zdrowia] (https://www.thedailypositive.com/affirmations-for-health „Affirmations for Health”), wewnętrznego spokoju lub relacji w w celu osiągnięcia „sukcesu” jakiego pragniesz zawodowo. Możesz też zauważyć, że ustanowienie lepszych granic wokół tego, jak pracujesz, w rzeczywistości pozwoliłoby ci zrównoważyć swoje życie, zdrowie i relacje. I może to nie tylko poprawia te rzeczy, ale także poprawia twoją pracę, ponieważ jesteś o wiele bardziej skoncentrowany i szczęśliwy w pracy (tym bardziej produktywny i kreatywny!)
12 Przestań wsiadać i wysiadać z pociągu
Pociąg jedzie z punktu A do punktu B.
Punkt A to miejsce, w którym teraz się znajdujesz, a punkt B to pożądane doświadczenie życiowe („sukces”).
Możesz zostać w pociągu, a osiągniesz to, czego pragniesz, w najbardziej efektywny, wydajny i pokojowy sposób. Możesz też wsiadać i wysiadać z pociągu przez cały czas, marnując energię za każdym razem, powodując zamieszanie i opóźniając przybycie do miejsca docelowego.
Albo jesteś zaangażowany w swoje życie i tworzenie swojej wizji, albo jo-jo.
Jeśli jesteś zdecydowany, wsiadasz do pociągu i zostajesz w nim.
Jeśli nie jesteś zaangażowany, włączasz się i wyłączasz, włączasz i wyłączasz, włączasz i wyłączasz. To wyczerpujący cykl jo-jo, przez który wiele osób przeszło, zanim zgłosiły się do mnie na coaching.
W porządku, jeśli właśnie tam jesteś, ponieważ jest to powszechne doświadczenie. Ale w pewnym momencie musisz powiedzieć dość i zobowiązać się (dla własnego zdrowia psychicznego i własnego potencjału) do pozostania w pociągu!
Łatwo jest nastawić się na sukces i pozostać w pociągu, gdy masz wsparcie, wgląd i potrzebne narzędzia.
Po pierwsze, musisz wiedzieć, a) co powoduje, że wysiadasz z pociągu i b) dlaczego to cię wyzwala konkretnie/wyjątkowo.
Wtedy jesteś uzbrojony we wgląd, aby wprowadzić skuteczne rozwiązanie tego podstawowego problemu.
13 Przestań grać na małą skalę
To, co cię powstrzymuje w życiu, to jedno.
TY.
Jesteś największym blokiem, jakiego kiedykolwiek doświadczysz w swoim życiu. Jesteś także najlepszym rozwiązaniem. Życie jest zaprojektowane w ten sposób. To jest proces osobistej ewolucji.
Przychodzi taki moment w życiu, że trzeba dokonać wyboru. Wybór jest następujący: przestać grać w małą grę, w której zmniejszasz swoje prawdziwe możliwości i ukrywasz się przed tym, czego najbardziej pragniesz. A zamiast tego witasz każdy dzień z wielkim sercem, ze świadomością, z otwartym umysłem i mówisz „TAK!” do życia i „TAK!” do posiadania swojej przestrzeni tutaj na tej planecie, aby być wszystkim, czym możesz być i wnieść swój własny, niepowtarzalny wkład.
I kończę z ponadczasowymi słowami Marianne Williamson. Moja mama dała mi ten cytat, kiedy byłem dzieckiem. Każdemu dziecku trzeba dać to do przeczytania… żeby poznać prawdę dla siebie.
„Naszym najgłębszym lękiem nie jest to, że jesteśmy niewystarczająci. Naszą najgłębszą obawą jest to, że jesteśmy potężni ponad miarę. To nasze światło, a nie ciemność najbardziej nas przeraża. Zadajemy sobie pytanie: „Kim jestem, żeby być genialnym, wspaniałym, utalentowanym, wspaniałym?” Właściwie, kim jesteś, żeby nie być? Jesteś dzieckiem Boga. Twoje granie na małą skalę nie służy światu. Nie ma nic oświeconego w zmniejszaniu się, aby inni ludzie nie czuli się niepewnie wokół ciebie. Wszyscy mamy błyszczeć, tak jak robią to dzieci. Urodziliśmy się, aby objawiać chwałę Boga, która jest w nas. To nie jest tylko w niektórych z nas; jest w każdym. A kiedy pozwalamy świecić własnemu światłu, nieświadomie dajemy innym ludziom pozwolenie na robienie tego samego. Kiedy zostajemy wyzwoleni z własnego strachu, nasza obecność automatycznie wyzwala innych.”
Marianne Williamson, Powrót do miłości