Instagram to dwie rzeczy: ciała i porównywanie stylów życia

7

Niedawno usiadłem, aby obejrzeć trzygodzinne świadectwo Frances Haugen  na Facebooku przed Kongresem. Wydarzenie było zaskakująco wciągające — najwyraźniej zna się na rzeczy, a jako inżynier danych, naukowiec zajmujący się algorytmami i były menedżer produktu w firmie nie bała się zagłębić w uzależniające algorytmy, które obsługują Facebooka i Instagrama (które są m.in. oczywiście oba obsługiwane przez tę samą firmę).

Jedna kwestia utkwiła mi w pamięci: mówiąc o uzależniającej naturze platformy do udostępniania zdjęć, Haugen wspomniał od niechcenia, że ​​„Instagram dotyczy ciał i porównywania stylów życia". 

Pamiętałem o tym przez ostatnie tygodnie, w tym na Instagramie. Teraz, gdy korzystam z aplikacji, uderza mnie liczba aktualizacji dotyczących tych dwóch tematów. Przeglądając moją spersonalizowaną kartę Eksploruj, widzę zdjęcia osób o wiele sprawniejszych ode mnie, zdjęcia i klipy nieznajomych żyjących na całym świecie (z których połowa wydaje się mieć miejsce obok wodospadu?) kupić kiedyś. Ale kiedy naprawdę o tym myślę, moje życie jest w porządku i twoje prawdopodobnie też. Nie potrzebujemy spersonalizowanych obrazów Google na sterydach, aby powiedzieć nam inaczej. Na świecie jest prawie 8 miliardów ludzi. Zawsze gdzieś ktoś będzie to przeżywał.

To, co najbardziej uderza mnie w komentarzu Haugena na temat ciał i stylów życia, to sposób, w jaki dociera do sedna ludzkiego instynktu i niepewności. Wszyscy chcemy dobrze wyglądać dla innych i czuć się tak, jakbyśmy prowadzili szczęśliwe, satysfakcjonujące życie. Aplikacje zaprogramowane do wyświetlania treści od osób, które wyglądają atrakcyjnie lub są w lepszej sytuacji, sprawiają, że czujemy się nieodpowiedni – nawet jeśli nasze życie nie zmieniło się w najmniejszym stopniu. Mamy się dobrze.

Można powiedzieć, że aplikacje takie jak Instagram uzależniają w dużej mierze dlatego, że rodzą poczucie nieadekwatności. Tworzą coś, co zacząłem nazywać „ pętlą nieadekwatności “. Kiedy ciągle oglądamy zdjęcia i filmy ludzi, którzy są bogatsi i sprawniejsi od nas, czujemy się zmuszeni do publikowania aktualizacji z naszego własnego życia i szukania potwierdzenia u innych. Modyfikujemy również nasze zachowanie, aby po tym czuć się lepiej. Według Haugen, to niestety najbardziej dotyka nastolatki: w niedawnym wywiadzie opisała, jak algorytm Instagrama bezwstydnie atakuje tę grupę treściami związanymi z zaburzeniami odżywiania, ponieważ sprawia to, że spędzają więcej czasu w aplikacji. 1 Chodzi o zaangażowanie.

Sposób, w jaki algorytmy Facebooka napędzają tę pętlę nieadekwatności, jest głęboko niepokojący i alarmujący. Firma dążyła do zysku na połączeniu; zaangażowanie użytkownika ponad zdrowie psychiczne; wzrost nad bezpieczeństwem. Ale pomimo tych praktyk pozostajemy uzależnieni, ponieważ treści, które nam pokazują, zaspokajają nasze podstawowe impulsy. 

Przy odrobinie świadomości możemy przerwać to błędne koło. Kiedy (lub jeśli!) spędzasz czas na Instagramie, pamiętaj, że aplikacja jest zaprogramowana tak, aby pokazywać Ci treści, których pragnie Twój instynktowny umysł.

Te treści mogą sprawić, że będziesz się przewijać, ale to śmieciowe jedzenie dla twojego mózgu i szkodliwe dla ogólnego samopoczucia psychicznego. Kiedy zrozumiesz psychologię, która za tym stoi — że firma przejmuje twoją uwagę, aby zarobić więcej pieniędzy — cała ta farsa wydaje się trochę… dziwna. Nie mówiąc już o brutto. Facebook próbuje wykorzystać sposób, w jaki twój umysł jest zaprogramowany w celu optymalizacji swojej firmy pod kątem zaangażowania i zysku.

Na szczęście mamy wybór.

Źródło nagrywania: alifeofproductivity.com

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów