Google prosi starszych, bezpłatnych użytkowników G Suite o zapłacenie za swoje konto, w przeciwnym razie je stracą
Co się stało? Kiedy w 2006 roku Google uruchomił swój zestaw narzędzi do pracy i współpracy „Google Apps”, oferował podstawowy poziom swoich usług za darmo. Trwało to sześć lat, ale każde konto utworzone do tego czasu działało bez żadnych kosztów. Teraz, dziesięć lat później, Google zmienia warunki konta.
Gdy Google ogłosił Google Workspace, wielu klientów przeniosło swoje plany do nowej usługi. Jednak ta zmiana nie miała do tej pory wpływu na starszych użytkowników G Suite.
Firma programistyczna opublikowała stronę pomocy w swoim centrum pomocy, doradzając darmowym użytkownikom G Suite uaktualnienie do płatnej wersji do maja 2022 r. Jeśli klienci sami nie przejdą na nowy poziom, Google zrobi to automatycznie od 1 maja 2022 r. na podstawie o wykorzystywanych usługach, ustawiając je w abonamencie elastycznym.
Niezależnie od tego, czy klient dokonał uaktualnienia ręcznie, czy automatycznie, Google nie będzie pobierać opłat od użytkowników do 1 lipca 2022 r. Po tym czasie Google zawiesi wszystkie konta, na których nie skonfigurowano informacji o płatności. Jeśli Google nie otrzyma płatności w ciągu 60 dni od zawieszenia, podstawowe usługi, takie jak Gmail, Kalendarz i Meet, zostaną wyłączone. Usługi takie jak YouTube i Zdjęcia Google będą nadal działać.
Jeśli jesteś użytkownikiem starszej wersji bezpłatnej G Suite i chcesz nadal korzystać ze swojego konta, być może warto wiedzieć, jakie masz opcje abonamentu. Najtańszy plan, Business Starter, kosztuje 6 USD miesięcznie. Następnie jest Business Standard, który kosztuje 12 USD miesięcznie, oraz Business Plus za 18 USD miesięcznie.
Alternatywnie Workspace Individual jest również opcją za 9,99 USD, ale nie zawiera niestandardowego adresu e-mail. Firmy, które chcą większej elastyczności, mogą wybrać plan Enterprise, dostosowaną usługę, której cena różni się w zależności od potrzebnych funkcji.
Starsi użytkownicy G Suite są uprawnieni do 12-miesięcznych rabatów na niektóre z tych planów, co może wystarczyć, by przekonać niektórych do zachowania swoich danych w Google.