10 dziwnych lekarstw stosowanych przez naszych przodków

9

W dzisiejszych czasach zabiegi medyczne i kuracje są niezwykle zaawansowane. Mamy lekarstwo na prawie każdy rodzaj choroby i niewielu z nas decyduje się na wątpliwe lekarstwa zamiast sprawdzonych produktów i procedur medycznych. Jednak w przeszłości podejrzane lekarstwa były zarówno powszechne, jak i popularne. Poniżej zestawiliśmy listę dziesięciu najzabawniejszych starożytnych zabiegów.

10 dziwnych lekarstw stosowanych przez naszych przodków

10 brody, aby mężczyźni byli zdrowi

Już w czasach wiktoriańskich lekarze zachęcali mężczyzn do noszenia brody jako metody ochrony przed chorobami. Ponieważ jakość powietrza była kwestią, na punkcie której miał obsesję prawie każdy mieszkaniec epoki wiktoriańskiej (nie bez powodu – ze względu na obfite spalanie miękkiego węgla Londyn był często przez wiele dni otoczony nieustanną mgłą), wierzono, że gęsta broda działa jak rodzaj filtra.

Ale mówiono, że brody chronią także w inny sposób. Na przykład niektórzy postrzegali to jako sposób na rozluźnienie gardła. Dlatego mówiono, że noszenie brody jest szczególnie korzystne dla osób biorących udział w wystąpieniach publicznych. I wreszcie, jakkolwiek szalenie to dziś dla nas brzmi, niektórzy lekarze wierzyli, że mężczyźni noszący brody nie będą cierpieć na ból gardła.

9 Czekolada lekarstwem na wszystko

Po sprowadzeniu czekolady do Europy szybko zyskała reputację silnego narkotyku. Ta idea czekolady jako narkotyku została wzmocniona przez teorię humoryzmu, która głosiła, że ​​ludzkie ciało składa się z czterech humorów i gdy jeden z tych humorów nie jest w równowadze, następuje choroba. Choroby mogły być gorące lub zimne, mokre lub suche i musiały być leczone za pomocą przeciwstawnie sklasyfikowanych lekarstw. Kakao było poręcznym lekarstwem, ponieważ można je było przyrządzać zarówno na ciepło, jak i na zimno.

Z czasem niektórzy lekarze zaczęli postrzegać czekoladę jako lekarstwo na określone choroby. Na przykład w traktacie z 1631 roku hiszpański lekarz Antonio Colmenero de Ledesma twierdził, że czekolada „odbiera Morfeusza, czyści zęby i słodzi oddech, prowokuje mocz, leczy kamień i usuwa truciznę oraz chroni przed wszystkimi chorobami zakaźnymi. "

Jednak niektórzy lekarze poszli jeszcze dalej i zaczęli kojarzyć czekoladę z raczej nierzeczywistymi właściwościami. Na przykład w 1796 roku niektórzy lekarze argumentowali, że czekolada może opóźniać wzrost siwych włosów, aw 1864 roku wierzono, że mikstura czekoladowa może leczyć kiłę.

8 roślin, które wyglądają jak narządy, faktycznie leczą te narządy


W przeszłości ludzie wierzyli, że rośliny, orzechy i warzywa, które przypominają część ludzkiego ciała lub narząd, mogą faktycznie leczyć podobną kończynę lub narząd. Tak więc uważano, że krwawnik ze swoim czerwonym ekstraktem rozwiązuje wszelkie problemy związane z krwią, a skalnica, która rozbija skały podczas wzrostu, miała łagodzić kamienie nerkowe.

Ciekawy pomysł, znany jako „ doktryna podpisów “, został po raz pierwszy wspomniany na Zachodzie przez rzymskiego przyrodnika Pliniusza Starszego. Popularność teorii osiągnęła swój szczyt w XVI i XVII wieku, kiedy wierzono, że Bóg porzucił wskazówki co do tego, które rośliny są dobre dla ludzkiego organizmu, tworząc rośliny, które wykazywały pewien „sygnał”, przypominając to, co leczyły.

Oczywiście w dzisiejszych czasach wiemy, że „doktryna podpisów” jest zarówno szalenie błędna, jak i szalenie niebezpieczna. Jeszcze w XVI wieku niektórzy lekarze nazywali to „absolutnie niegodne akceptacji”.

Jednak idea „doktryny podpisów” nie jest całkowicie szalona. Na przykład świetlik można dodawać do kropli do oczu w celu leczenia infekcji oczu, a łodygi portulaki, które przypominają robaki, mogą w rzeczywistości kontrolować liczbę pasożytów jelitowych. Jest więc całkiem możliwe, że w starożytności „doktryna podpisów” była używana nie do identyfikowania lekarstw, ale do ich zapamiętywania.

7 promieni rentgenowskich do usuwania niechcianych włosów


Promieniowanie rentgenowskie po raz pierwszy zastosowano w dermatologii w 1896 roku, kiedy Leopold Freund, wiedeński twórca radioterapii, zastosował je do leczenia owłosionej narośli pokrywającej plecy jego pacjenta. Po 12 dniach i 20 godzinach prześwietleń włosy na plecach pacjentki zaczęły wypadać.

Wkrótce promienie rentgenowskie zaczęto postrzegać jako doskonałe leczenie egzemy, trądziku i niechcianego owłosienia. Jednak promienie rentgenowskie powodowały również oparzenia skóry, zapalenie skóry i narośla nowotworowe. Ale podczas gdy niektórzy specjaliści potępiali te zabiegi, inni uważali, że problemy były wynikiem złych praktyk, które miały miejsce, gdy promienie rentgenowskie były słabo rozumiane. Powszechnie uważano, że stosowanie ekranów, krótszych ekspozycji i udoskonalonych technik zmniejszy szkodliwe skutki promieniowania rentgenowskiego.

Ponieważ średni odstęp czasowy między ekspozycją na promieniowanie rentgenowskie a rozpoznaniem raka skóry wynosi 21 lat, długoterminowe efekty zabiegów rentgenowskich stały się widoczne o wiele za późno. Zamknięcie wszystkich placówek, które zapewniały te zabiegi, okazało się niewiarygodnie trudnym zadaniem, ale z pomocą mediów firmy zostały ostatecznie zamknięte na dobre.

6 pigułek ambicji na impotencję i złe przeczucia


„Pigułki ambicji” pojawiły się w Ameryce w XIX wieku. Celowali w „mężczyzn słabych i nerwowych” i obiecywali leczyć impotencję, bezsenność, powiększone żyły i osłabienie nerwowe, w tym uciążliwe sny, przygnębienie, złe przeczucia i niechęć do społeczeństwa, spowodowane przepracowaniem lub innymi ekscesami. Pigułki były szczególnie zalecane w przypadkach, o których mówiono, że „choroby” były długotrwałe lub nieuleczalne innymi lekami.

To brzmi dobrze i dobrze. Tyle tylko, że w 1918 roku Journal of the American Medical Association opublikował wstępne ustalenia dotyczące tego, co zawierały te „pigułki ambicji”. Stwierdzono, że każda tabletka zawierała pieprz, cynamon i imbir, a także coś, co wyglądało na aloes w niewielkich ilościach. Jednak każda pigułka zawierała również około jednej piątej ziarna żelaza w postaci półtoratlenku i nieco ponad jedną trzydziestą ziarna strychniny.

„Pigułki ambicji” sprzedawano po pięćdziesiąt centów za pudełko, przy czym każde pudełko zawierało czterdzieści dwie pigułki. W ten sposób każdy mógł kupić wystarczającą ilość strychniny w jednym pudełku, aby zabić osobę dorosłą. Jak można sobie wyobrazić, fakt, że pigułki zawierały strychninę, bezbarwny i bezwonny toksyczny pestycyd, oznaczał, że „pigułki ambicji” zostały wkrótce zakazane przez AMA, zanim można było wyrządzić jakiekolwiek poważne szkody.

5 Walentynkowy sok mięsny, aby zachować osłabione siły witalne


„Walentynkowy Sok Mięsny” został wprowadzony do produkcji w 1871 roku i szybko zyskał popularność wśród ortodoksyjnych lekarzy i profesjonalnych publikacji, takich jak British Medical Journal. Miała rzekomo „oszczędzać osłabione siły witalne bez podrażniania narządów trawiennych” w przypadku biegunki, czerwonki i cholery niemowlęcej.

Ciekawy produkt został wynaleziony przez Manna. S. Valentine po tym, jak jeden z członków jego rodziny (rzekomo jego żona) znalazł się w wielkim niebezpieczeństwie z powodu „poważnego i przedłużającego się zaburzenia narządów trawiennych”. Nie mogła jeść normalnego jedzenia, ale żaden z dostępnych substytutów też jej nie zaspokajał.

Dzięki eksperymentom Valentine zdołał przekształcić całą dobroć surowego mięsa w wysoce skondensowaną formę. Zamiast być gotowany lub pieczony, produkt walentynkowy był wynikiem mechanicznej kompresji i niskiej temperatury, dzięki czemu rzekomo zachował całe białko surowego mięsa.

Pół łyżeczki do dwóch łyżeczek walentynkowego soku mięsnego rozcieńczonego wodą i przyjmowanego doustnie było powszechnie przepisywane przez lekarzy. Jednak niektórzy lekarze zalecali przyjmowanie produktu doodbytniczo. Na przykład jedna lewatywa opisana w The Philadelphia Medical Journal składała się z jajka, jednej łyżki walentynkowego soku mięsnego, sterylizowanego mleka, brandy, soli i sterylizowanej wody. Dwie uncje tej mieszaniny miały być umieszczane „jak najwyżej w jelicie grubym” co dwie godziny.
W 1909 roku Amerykańskie Towarzystwo Medyczne stwierdziło, że produkt w rzeczywistości nie zawiera więcej białka niż przeciętny ekstrakt mięsny uzyskany przy użyciu ciepła.

4 Leczyć reumatyzm, siedząc w gnijącym wielorybie


Wierzcie lub nie, ale w tamtych czasach osobom cierpiącym na reumatyzm poważnie zalecano siedzenie w żołądku martwego wieloryba przez około 30 godzin w celu złagodzenia objawów. Jeśli im się to uda, obiecano im ulgę w bólu na co najmniej 12 miesięcy w wyniku leczniczych właściwości gazów i oparów gnijących tusz wieloryba.

Dziwaczna procedura zaczynała się od przebicia jednej strony ciała wieloryba przez otwór, wystarczająco duży, aby zmieścił się w nim pacjent. Następnie pacjent wspinał się do wnętrza wieloryba, pozostawiając tylko głowę poza otworem. Otwór następnie zamknięto tak dokładnie, jak to możliwe, aby pacjent nie musiał wdychać przytłaczających gazów amoniakalnych, które w przeciwnym razie wydostałyby się z każdego otwartego otworu.

W Pall Mall Gazette z 1896 roku opublikowano artykuł sugerujący, że lekarstwo na wieloryby narodziło się po tym, jak pijak wpadł do padliny wieloryba i wyszedł z niej dwie godziny później całkowicie trzeźwy i wyleczony z reumatyzmu – „Wieloryb został już rozcięty i ukazał się naszym przezabawny przyjaciel kuszący kawałek mięsa. Zrobił to i rzucił się prosto w ogromną górę rozkładającego się tłuszczu […]. Czuł się tak dobrze, że nie wychodził przez ponad dwie godziny”.

3 Wytrzyj twarz ściereczką podczas oglądania spadającej gwiazdy, aby pozbyć się trądziku


Trądzik towarzyszy nam od zawsze, a hipotezy wyjaśniające jego pojawienie się i leczenie zmieniały się w czasie. Na przykład grecki poeta Teokryt był przekonany, że kłamstwo zawsze skutkuje pojawieniem się pryszczy na nosie.

Starożytni Egipcjanie leczyli trądzik jak większość innych ówczesnych chorób, a mianowicie magią i siarką. W IV wieku n.e. rzymscy lekarze zalecali osobom cierpiącym na trądzik osobliwe leczenie: pacjenci musieli wycierać twarz szmatką, obserwując spadającą gwiazdę. Gdyby wszystko zostało wykonane poprawnie, pryszcze po prostu odpadłyby z twarzy i ciała. Zabieg ten powrócił później w średniowieczu.

2 papierosy na astmę, aby wyleczyć każdy stan układu oddechowego


Pod koniec XIX wieku papierosy na astmę były niezwykle popularne zarówno w Ameryce, jak iw Europie. Papierosy miały leczyć wszelkie choroby układu oddechowego, w tym astmę, przewlekłe zapalenie oskrzeli, krztusiec, cholerę, krup, katar i katar sienny.

Papierosy nie zawierały tytoniu, ale zmiażdżone i suszone zioła, takie jak konopie indyjskie, konopie indyjskie, atropina i belladonna. Wdychanie tego ostatniego zioła zapewniało efekt halucynogenny, który pomagał osobom cierpiącym na astmę zapomnieć o chorobie.

Jednak palenie papierosów na astmę, które zawierały Belladonna, może również powodować działania niepożądane, takie jak suchość w ustach, przyspieszenie akcji serca, rozszerzone źrenice, nudności i ból głowy. Zioło może również spowodować śmierć, jeśli zostanie wdychane w wystarczająco dużych ilościach.

1 Wylecz kaca za pomocą specjalnego wieńca noszonego na szyi


W niedawnej transkrypcji z papirusu Oxyrhynchus opublikowano ciekawe lekarstwo na „pijany ból głowy” starożytnego Egiptu. Lekarstwo radzi choremu, aby związał razem liście krzewu zwanego chamaedaphne aleksandryjskim, który podobno łagodzi bóle głowy, i założył wieniec na szyję.

Wianki z kwiatów, na przykład z róż czy mirtu, miały być skuteczne, ponieważ łagodziły zły humor i łagodziły bóle głowy. Ale wieńców wykonanych z kwiatów, takich jak lilie, należało unikać ze względu na ich ciężki zapach.

Warto zauważyć, że lekarze greccy i rzymscy napisali całe traktaty na temat wieńców leczniczych. Niestety, wszystkie te traktaty, z wyjątkiem kilku fragmentów, są teraz całkowicie zagubione.

Lista stworzona przez: Laura Martisiute

Źródło nagrywania: www.wonderslist.com

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów