Rosja podejmuje dalsze kroki w kierunku Splinternetu

12

W kontekście: w ciągu ostatnich dwóch tygodni rosyjscy internauci byli coraz bardziej pozbawieni usług internetowych, takich jak Facebook, Twitter, światowych serwisów informacyjnych i serwisów streamingowych, takich jak Netflix i Amazon Prime Video. Może to jednak przyspieszyć plan rosyjskiego rządu stworzenia „suwerennego Internetu” i zasadniczo zmienić sposób, w jaki Rosjanie łączą się i uzyskują dostęp do informacji z reszty świata.

Rosyjski regulator komunikacji Roskomnadzor zmusił Google w tym tygodniu do usunięcia dziesiątek tysięcy wyników wyszukiwania, które prowadzą do zasobów wykorzystywanych przez Rosjan do obchodzenia zakazów nałożonych na niektóre serwisy informacyjne i platformy mediów społecznościowych .

Internauci w tym kraju tłumnie korzystają z usług VPN, aby uzyskać dostęp do ograniczonych źródeł informacji, a jedna z analiz szacuje, że popyt na 10 najpopularniejszych aplikacji VPN wzrósł o 1092 procent między 24 lutego a 9 marca.

Inna firma zajmująca się badaniem rynku twierdzi, że w Google Play i App Store firmy Apple w ciągu ostatniego tygodnia pobrano łącznie ponad 4,6 miliona — to wzrost o 4375 procent w porównaniu z tygodniem przed rozpoczęciem konfliktu zbrojnego na Ukrainie.

Chociaż wzrost popytu na VPN nie jest nieoczekiwany, rosyjskie władze już podejmują kroki w celu wyegzekwowania blokady Internetu. Jeszcze nie zakazali korzystania z VPN, ale nakazali Google usunięcie tysięcy adresów URL związanych z VPN z wyników wyszukiwania, a liczba żądań rośnie każdego dnia.

W ciągu ostatnich kilku lat Rosja poszukiwała sposobów na zbudowanie tego, co nazywa „ suwerennym Internetem „, w którym władze mogą blokować ruch VPN na poziomie sieci, cenzurować „wewnętrzny Internet”, a nawet odcinać go od świata zewnętrznego. Niedawno państwo rosyjskie stworzyło własny krajowy odpowiednik zaufanego urzędu certyfikacji TLS, aby wspomóc swoje wysiłki w przechwytywaniu zaszyfrowanego ruchu internetowego.

Oczywiście głęboki poziom monitorowania i filtrowania ruchu internetowego przewidziany przez Rosję to ogromne przedsięwzięcie, które nie będzie możliwe z dnia na dzień. Ale trwający konflikt zbrojny na Ukrainie i grad sankcji nałożonych przez zachodnie rządy i firmy tylko przyspieszyły plany oddzielenia rosyjskiej sfery internetowej od reszty świata.

Zdjęcie: Christian Colen

Dostawcy usług internetowych z siedzibą w USA, tacy jak Cogent, zaczęli odcinać rosyjskich klientów, którzy polegają na nich w kierowaniu przepływem danych przez szkielet Internetu, prawdopodobnie z obawy przed umożliwieniem sponsorowanych przez państwo cyberataków i kampanii dezinformacyjnych. Firmy takie jak Cloudflare, które próbują przyspieszyć sieć i chronić ją przed różnego rodzaju zagrożeniami, uważają, że wyłączenie wszystkich usług w kraju nie jest najlepszym pomysłem, jeśli celem jest umożliwienie obywatelom Rosji przejrzenia propagandy.

Tak czy inaczej, internetowym firmom technologicznym coraz trudniej jest zdecydować, jak — lub czy — chcą zarządzać przepływem informacji. Całkowite opuszczenie Rosji pozwoli jej rządowi na scentralizowanie kontroli nad siecią i doprowadzi do dalszej fragmentacji Internetu. Zjawisko to, znane również jako „Splinternet”, pozbawiłoby rosyjskich obywateli potężnego narzędzia do wymiany informacji, walki z dezinformacją i łączenia się z ludźmi, którzy mają inny pogląd na świat.

Rosyjskie Ministerstwo Technologii Cyfrowych, Komunikacji i Środków Masowego Przekazu utrzymuje, że nie ma planów odłączenia Rosji od reszty Internetu. Jednak jego ustawodawstwo dotyczące „suwerennego Internetu” pozwala Roskomnadzorowi na interwencję w sposób, w jaki rosyjski ekosystem ponad 5000 autonomicznych sieci komunikuje się z globalnym Internetem – i obejmuje to całkowite odłączenie od niego rodzimego RuNetu, jeśli zostanie to uznane za konieczne.

Źródło nagrywania: techspot.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów