Deweloper, który oszukał już oszukaną grę, przeprasza za to oszukanie

0 6

W kontekście: jeśli nigdy nie słyszałeś o Wordle, wybaczono ci, mimo że wydaje się, że jest to „w" rzecz, o której można teraz mówić w mediach społecznościowych. Wordle to gra logiczna dostępna tylko w Internecie i oferuje tylko jedną łamigłówkę dziennie. Pomimo swoich ograniczeń, jego popularność stała się wirusowa, a nieoficjalne aplikacje naśladowców pojawiły się w sklepach z aplikacjami.

Wordle to gra na nazwisko twórcy, Josh Wardle. Gra przypomina wielokolorową grę w kołki, Mastermind, ale zamiast tego używa pięcioliterowych słów. Gracze mają sześć szans na odgadnięcie słowa dnia, otrzymując informację zwrotną na temat obecności i pozycji każdej litery w odgadnięciu. Możesz grać raz dziennie za darmo na stronie Wardle's Wordle.

Samozwańczy nowojorski przedsiębiorca Zach Shakked niedawno przesłał swoją wersję gry na iOS do App Store i usunął ją w mniej niż 48 godzin. Nie jest jasne, czy twórca oryginalnej gry złożył roszczenie dotyczące praw autorskich do Apple, czy też rozgłos spowodowany pompatyczną postawą Shakkeda zaalarmował firmę z Cupertino o rażącym zdzierstwie.

Trzeba przyznać, że Shakked dokonał pewnych zmian w grze, dodając warianty składające się z czterech, sześciu i siedmiu słów. Wprowadził również płatną wersję, która umożliwia graczom dostęp do nieograniczonej liczby zagadek zamiast raz dziennie.

Pomimo zmian, Shakked znalazł się pod ostrzałem na Twitterze po tym, jak chwalił się, jak dobrze radzi sobie jego aplikacja. Na szczególną uwagę zasługuje deweloper Andy Baio, który nazwał taktykę Shakked „tak obrzydliwą”.

„Ten facet bezwstydnie sklonował Wordle (imię i nazwisko) jako grę F2P na iOS z zakupami w aplikacji i chwali się, jak dobrze sobie radzi i jak mu się to ujdzie, ponieważ Josh Wardle nie zarejestrował jej jako znaku towarowego” – napisał Baio na Twitterze. „Takie obrzydliwe”.

Shakked bronił się, wskazując, że Wordle to zdzierstwo teleturnieju Lingo z lat 80. Powiedział również, że miał prawo ukraść nazwę, ponieważ Wardle nigdy jej nie zarejestrował jako znaku towarowego, ale Baio nic z tego nie kupował.

„Istniały gry o podobnej mechanice sięgające co najmniej XIX wieku – teleturniej Lingo z lat 80. był daleki od pierwszego – ale ten facet splagiatował nazwę i interfejs z Wordle jako nagi chwyt gotówkowy” – powiedział Baio.

Inni wskazywali na hipokryzję Shakkeda, odgrzebując tweeta z zeszłego lata, w którym napisano, że „gardzi naśladowcami”. W pewnym momencie Shakked zablokował swoje konto na Twitterze, prawdopodobnie z powodu sprzeciwu, ale od tego czasu je odblokował, przepraszając za fiasko.

„Zdaję sobie sprawę, że przekroczyłem granicę” – napisał na Twitterze. „I na pewno, na pewno nigdy więcej nie zrobię niczego choćby w przybliżeniu. Zjebałem “.

The Verge zauważa, że ​​Apple usunął kilka innych aplikacji „Wordle”, ale wiele klonów pozostaje pod różnymi nazwami. Shakked apeluje do Apple o przywrócenie gry.

Źródło nagrywania: www.techspot.com
Leave A Reply

Your email address will not be published.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów