10 zagrażających życiu podróży dzieci do szkoły

11

Wszystkie monety mają dwie strony. Tam, gdzie na jednym krańcu spektrum, według UNESCO, około 57 milionów dzieci nie chodzi do szkoły, na drugim krańcu znajdują się setki dzieci mieszkających w najodleglejszych zakątkach planety, które ryzykują życiem w najbardziej niewyobrażalny sposób iść do szkoły. Oto 10 zagrażających życiu podróży dzieci do szkoły:

10 Dzieci Meghalaya, Indie

Znane jako jedno z najbardziej mokrych miejsc na świecie, gdzie każdego roku spada 467 cali deszczu. Mówi się, że robotnicy pracują na polach, nosząc praktycznie pełny parasol wykonany z liści bananowca i bambusa. Przez lata mieszkańcy wioski Mawsynram i jej okolic trenowali korzenie drzew kauczukowych, aby wyrosły na naturalne mosty, które czasami nazywa się „żywymi mostami". Wytrzymują nawet wykonane drewniane mosty. Dzieci Kashi ze szkoły RCLP codziennie przeprawiają się przez rwącą rzekę z tych mostów korzeniowych. Mają także „żywe drabiny”, które ustawiają w łuk, aby pomóc wieśniakom zejść ze wzgórza.

9 Dzieci Gulu, Chiny

Górzysta wioska Gulu znajduje się na odległym, wiszącym klifie kanionu rzeki Dadu. Mówi się, że ludzie należą do grupy etnicznej Yi. Dla dzieci z wioski droga do szkoły prowadzi niebezpiecznymi zygzakowatymi ścieżkami wzdłuż przewieszonego klifu. Szkoła Podstawowa to jeden z najlepiej wykonanych budynków w całej wsi. Zrobili nawet boisko do koszykówki na pustym miejscu przed szkołą. Chłopcy grają tam bez siatki do koszykówki, żeby nie strzelać, bo piłka może stoczyć się z gór i stracić ją na zawsze.

8 Dzieci Zanskaru, indyjskie Himalaje

Ci zapaleni uczniowie mieszkający wśród Himalajów schodzą do szkoły pieszo. Nic wielkiego prawda? Tyle że warstwy lodu są czasem cienkie i dzieci ryzykują wpadnięcie przez nie do lodowatej wody pod spodem. A jeśli tak się stanie, ich małe ciałka ogarnie szok zimna. Niedługo po rozpoczęciu hiperwentylacji ciało zatonie, połknie wodę i umrze. Nierówny, oblodzony grunt jest twardy i często śliski. Przewrócenie się nad nimi może spowodować śmiertelne obrażenia, ale Dzieci Zanskaru nie zniechęcają się w swojej podróży w poszukiwaniu edukacji.

7 Dzieci Lebaka, Indonezja

Dzieci z indonezyjskiej wioski Sanghiang Tanjung mieszkające po drugiej stronie rzeki Ciberang muszą codziennie przechodzić przez zepsuty wiszący most, aby dostać się na drugą stronę, gdzie znajduje się ich szkoła. Istnieje inny alternatywny most, ale dojście do niego zajmie dodatkowe 30 minut. Tak więc dzieci korzystają ze starego mostu bez żadnych zabezpieczeń. Idą powoli, czasami krzycząc, gdy ślizgają im się buty. Po tym, jak historia tych dzielnych dzieci wyruszających w niebezpieczną podróż do szkoły rozeszła się po całym kraju, największy indonezyjski producent stali, PT Krakatau Steel, zgłosił się i wraz z kilkoma organizacjami pozarządowymi zbudował dla nich nowy most.

6 Dzieci z New Delhi w Indiach


Niedawny spis powszechny wykazał, że Indie są drugim najbardziej zaludnionym krajem (po Chinach) na świecie z 1,2 miliarda ludzi żyjących na ich terytorium. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że do 2030 r. Indie mogą wyprzedzić Chiny pod względem liczby ludności. Szokująca prawda jest taka, że ​​populacja Indii jest obecnie prawie równa łącznej liczbie ludności Pakistanu, Indonezji, Brazylii, Bangladeszu, Japonii i Stanów Zjednoczonych. I wydaje się, że nie ma żadnych oznak spowolnienia. W przeludnieniu i ubóstwie los dzieci jest niewyobrażalny. Cierpią, ale się uczą. Na powyższym zdjęciu nawet wóz konny jest przeładowany wracającymi ze szkoły dziećmi. Niewielkie przechylenie lub utrata równowagi może skończyć się poważną katastrofą.

5 dzieci z wioski Zhang Jiawan w południowych Chinach

Tutaj dzieci muszą wspinać się po wielu wąskich drewnianych drabinkach, które wydają się całkowicie niepewne, aby dotrzeć do wiejskiej szkoły. Te dzieci codziennie pokonują niebezpieczną podróż po wąskich drewnianych drabinach, bez żadnych środków ostrożności. Wioska Zhang Jiawan jest odległa w górach Badagong, a teren charakteryzuje się spadkami z każdej strony. Jedynym innym sposobem dotarcia do szkoły jest objazd przez kraj, który zajmie 4 godziny. Rodzice choć zaniepokojeni chcą, aby ich dzieci były wykształcone. Zdobycie wykształcenia poprzez serię rozklekotanych drabin to walka inna niż wszystkie.

4 dzieci w Kolumbii


Przejeżdżają przez rzekę Rio Negro stalowymi linami, które łączą jeden koniec doliny z drugim. 40 mil na południowy wschód od stolicy Bogoty leżał las deszczowy, w którym mieszkało tylko kilka rodzin. Stalowe liny zawieszone są 400 m nad rwącą rzeką i mają długość 800 metrów. Fotograf Christoph Otto zrobił zdjęcie dwójki rodzeństwa (Daisy Mora i jej brata Jamida) pędzących z prędkością 50 mil na godzinę w około minutę. Jej mały 5-letni brat jest właściwie w środku worka i obaj są przymocowani do bloczka. Narzędzie w jej dłoni to gałąź, która ma działać jak prymitywne złamanie. Wszystko to wydaje się być prymitywnym żartem, z wyjątkiem tego, że nim nie jest!

3 Dzieci z Cilangkap, Indonezja


Odkąd zepsuł się most na rzece Ciherang, uczniowie przepływają go na prowizorycznych bambusowych tratwach. Kiedy władze nie zadały sobie trudu budowy nowego mostu, uczniowie byli zmuszeni znaleźć alternatywny sposób przeprawy przez rzekę, aby dostać się do szkoły. Most zawalił się podczas powodzi na początku 2013 roku. Od tego czasu dojeżdżają do szkoły tymi wąskimi, kruchymi łódkami po rzece, która jest popularna wśród turystów ze względu na bystrza.

2 Studenci z Pili, Chiny


Na początku swojej kadencji władze szkolne udają się do bardzo odległej wioski, aby eskortować 80 dzieci w wieku szkolnym z wiosek w zagrażającej życiu 125-milowej podróży przez góry odległego Regionu Autonomicznego Xinjiang-Ujgur. Niektóre ścieżki są wykute na stromych zboczach gór i mają zaledwie cale szerokości. Dotarcie do szkoły z internatem zajmuje im całe dwa dni. W tym celu muszą pokonać cztery zamarznięte rzeki, 650-metrowy most łańcuchowy i cztery przerażające pojedyncze mosty z desek. A wszystko to robią, aby się kształcić.

1 Dzieci Sumatry, Indonezja


Jakim cudem oni mają odwagę to zrobić? To pierwsze pytanie, które przychodzi na myśl, gdy patrzy się na zdjęcie tych dzieci o silnej woli, które powoli chodzą po linie 30 stóp nad płynącą rzeką. Idąc tym spacerem, idą dalej przez siedem mil przez las do swojej szkoły w mieście Padang. Tych 20 uczniów z wioski Batu Busuk wykonuje ten najbardziej niebezpieczny balans, trzymając stalowe druty, odkąd ostatni ulewny deszcz zniszczył lokalny most. Ci śmiałkowie są narażeni na obrażenia, a nawet śmierć przez utonięcie, aby zdążyć na zajęcia. Czasami towarzyszy im wielu rodziców, a większość z nich boi się przechodzić przez most w porze deszczowej z obawy przed porwaniem przez rzekę. Ale brak porządnych dróg dojazdowych do miasta zmusza tych młodych ludzi do codziennego, cichego, dosłownie dosłownego stawienia czoła śmierci.

Zdjęcia dzięki uprzejmości: nudpanda.com

Źródło nagrywania: www.wonderslist.com

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów