Większościowy udziałowiec Twittera, Elon Musk, pyta obserwujących, czy chcą przycisku edycji

9

Co się stało? Wygląda na to, że nowy największy akcjonariusz Twittera, Elon Musk, chce wprowadzić zmiany na platformie, a pierwszym z nich może być długo oczekiwany przycisk edycji. Szef Tesli opublikował ankietę, w której zapytał swoich 80 milionów obserwujących, czy jest to coś, co chcieliby zobaczyć, a w chwili pisania tego tekstu prawie trzy czwarte respondentów głosowało za tą opcją.

Ankieta Muska, która została opublikowana wczoraj – tego samego dnia, w którym ujawniono, że jest właścicielem 9,2% udziałów w Twitterze – celowo błędnie pisze słowo tak jako yse, podkreślając długotrwały problem niemożności poprawienia literówki w tweecie, gdy już się pojawi tam dla wszystkich, aby zobaczyć. W przeciwieństwie do Facebooka, który pozwala użytkownikom edytować posty po przejściu do kanału informacyjnego, jedyną opcją dla użytkowników Twittera jest usunięcie tweeta.

W chwili pisania tego tekstu 73,6% z 2 407 025 uczestników głosowało tak (lub tak) za przyciskiem edycji.

Odpowiedź Muska udzielona innemu użytkownikowi sugeruje rodzaj funkcjonalności, jaką może oferować przycisk edycji na Twitterze

Istotne w ankiecie Muska jest to, że CEO Twittera, Parag Agrawal, przesłał ją dalej. Napisał, że konsekwencje wyniku będą ważne i wezwał ludzi do ostrożnego głosowania.

Były dyrektor generalny Twittera, Jack Dorsey, spędził dużo czasu jako szef firmy, zmagając się z pomysłem przycisku edycji. W 2016 roku powiedział, że „ dużo myślał ” o dodaniu tej funkcji i zasugerował jej ponowne wprowadzenie w 2018 roku. Podczas występu w programie Joe Rogan w 2019 roku Dorsey zasugerował, że opcja edycji na Twitterze może oferować „opóźnienie wysyłania od 5 do 30 sekund”, aby użytkownicy mogli edytować lub usuwać tweet przed jego opublikowaniem.

Ale Dorsey wydawał się wycofać w 2020 roku, mówiąc Wiredowi, że Twitter „prawdopodobnie nigdy” go nie będzie miał, ponieważ aplikacja zaczęła jako usługa wiadomości tekstowych SMS, i chciał zachować ten klimat i uczucie – tj. Nie móc edytować wiadomości, która jest został wysłany.

Opublikowane wczoraj zgłoszenie 13G wykazało, że 14 marca Musk kupił 73 486 938 akcji Twittera, co czyni go największym akcjonariuszem. Od tego czasu opublikował ankiety, w których pytał użytkowników o opinię na temat stanowiska Twittera wobec wolności słowa.

„Musk mógłby spróbować zająć bardziej agresywną postawę na Twitterze” – powiedział CNBC analityk Wedbush, Dan Ives. „To ostatecznie może doprowadzić do pewnego rodzaju wykupu”.

Źródło nagrywania: techspot.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów