Dlaczego to ma znaczenie: Twitter wyznaczy Elona Muska do swojego zarządu. Posunięcie to nastąpiło po tym, jak dyrektor generalny Tesli wydał 2,89 miliarda dolarów na nabycie 9,2 procent udziałów w firmie. Zazwyczaj pasywny udział ma miejsce, gdy posiadacz nie zamierza wpływać na spółkę. Jednak ostatnia aktywność Muska na Twitterze wskazuje, że chce zobaczyć zmiany.
W marcu Musk skrytykował stanowisko Twittera w sprawie wolności słowa. W ankiecie zapytał obserwujących, czy Twitter „ ściśle przestrzega ” zasad określonych w Pierwszej Poprawce. Siedemdziesiąt procent odpowiedziało: „Nie”. Następnie zapytał, co należy z tym zrobić.
Po poniedziałkowym zgłoszeniu 13G do SEC Musk ponownie przeprowadził ankietę wśród obserwujących, pytając, czy Twitter powinien mieć przycisk edycji, celowo błędnie wpisując „tak” jako „yse” i „nie” jako „on”. Jak dotąd 73 procent uważa, że powinni mieć możliwość edytowania swoich tweetów. Powiedział również, że nie może się doczekać wprowadzenia „znaczących ulepszeń” platformy po tym, jak Twitter ogłosił jego nominację.
Więc niezależnie od pasywnego zgłoszenia 13G przez Muska, wydaje się jasne, że chciałby wpłynąć na zmiany w internetowym „ratuszu”. Jednak może to być coś więcej niż tylko udzielenie Muskowi głosu. Twitter mógł postrzegać jego duży zakup jako groźbę wrogiego przejęcia. Zgodnie z wnioskiem SEC, Musk będzie ograniczony w przejmowaniu pakietu kontrolnego w spółce.
„Spółka powoła pana Muska do Rady Dyrektorów Spółki („Zarząd”), aby pełnił funkcję dyrektora klasy II na kadencję wygasającą na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy Spółki w 2024 r.”, czytamy w formularzu SEC 8-K. „Tak długo, jak pan Musk zasiada w zarządzie i przez kolejne 90 dni, pan Musk nie stanie się, ani samodzielnie, ani jako członek grupy, faktycznym właścicielem więcej niż 14,9% wyemitowanych akcji zwykłych Spółki w takim czasie, w tym do tych celów ekspozycja ekonomiczna poprzez pochodne papiery wartościowe, swapy lub transakcje zabezpieczające”.
Wspomniany 14,9-procentowy udział jest znaczący, ponieważ przy 15-procentowej własności rzeczywistej Musk mógłby ogłosić wezwanie. Wezwanie ma miejsce, gdy akcjonariusz posiada większościowy pakiet akcji spółki i oferuje akcjonariuszom wyższą cenę za ich udziały. Ta taktyka jest jednym ze sposobów, w jaki jednostka lub grupa może przeprowadzić wrogie przejęcie.
Więc chociaż nigdy nie dał do zrozumienia, że chce wykupić Twittera, zarząd wolałby raczej dać mu miejsce w zarządzie i pewien wpływ, niż pozwolić na taką szansę – przynajmniej na razie. Założyciel i były dyrektor generalny Jack Dorsey oraz obecny dyrektor generalny Parag Agrawal napisali na Twitterze, że wyrażają zgodę na nominację Muska.
W międzyczasie Musk będzie musiał poradzić sobie z SEC. Zgodnie z przepisami SEC inwestorzy muszą zgłaszać wszelkie zakupy powyżej 5 procent w ciągu 10 dni. Według CNBC, Musk nabył akcje 14 marca, ale 13G złożył dopiero 5 kwietnia. Jednak miliarder prawdopodobnie szybko załatwi sprawę. Kary za tego rodzaju naruszenia zwykle wynoszą około 100 000 USD – nic, co znacząco zaszkodziłoby Muskowi.